Model Tamiya XV-01 to jeden z najpopularniejszych modeli do Rallycross czy Rally. Ma status wręcz kultowego, który ma zarówno swoich zwolenników jak i przeciwników.
Model szeroko rozpowszechniony, chociaż powoli wypierany przez inne modele, jak chociażby przez swojego młodszego brata, czyli wersję XV-02, czy modele Carten T410 Rally lub LC Racing PTG.
Model prosto z pudełka, czyli wersja kit, to koszt około 800,00 PLN. Cena całkiem zachęcająca na początek, ale żeby model sprawdził się na torze rallycrossowym i był bardziej wydajny, to trzeba go trochę uzbroić, więc cena końcowa niestety wzrośnie.
Najważniejsze dodatkowe części jakie trzeba dokupić, to przede wszystkim:
- aluminiowe mocowania wahaczy na przód i tył czyli tzw. „klocki Lego” (Tamiya 54379, 54376, 54377) – oryginalnie te części są plastikowe, które nie są zbytnio wytrzymałe,

- kulki zawieszenia: białe z tworzywa sztucznego (54747) lub aluminiowe (50994) – dłużej pożyją niż zwykłe fabryczne kulki

- półośki i wałki napędowe przednie (54515) – oryginalnie są zwykłe wałki napędowe tzw. „dogbone”, które potrafią wypadać,

- aluminiowe koła do paska napędowego (54450).

Dodatkowe wyposażenie:
- aluminiowa dolna i górna płyta podwozia (FCKIT) lub ewentualnie jej karbonowy odpowiednik od EmbieRacing.
Górna płyta posiada inną konstrukcję mocowania serwa, które jest mocowane do góry nogami, co z kolei sprawia że uzyskuje się większy promień skrętu niż w fabrycznej wersji modelu,

- model można wyposażyć również w wersję „Long Damper”, która umożliwia ustawienie większego prześwitu. Do tego są niezbędne:
- aluminiowe (FCKIT) lub karbonowe wieżyczki amortyzatorów (54581 + 54582),
- amortyzatory olejowe, o długości ok. 75mm (54541 lub 54670 lub 2x Big Bore 54504),
- sprężyny do amortyzatorów (np. 53974 lub Big Bore 54506).

Opcjonalne wyposażenie:
- zestaw stabilizatorów (54514) + stopery (53827),
- sprzęgło poślizgowe (54378) – dzięki sprzęgle poprawia się kontrola trakcji i dodatkowo zębatki napędowe dłużej pożyją,
- stalowe zębatki stożkowe dyferencjału (54428) + ośki dyferencjału (54311) – oryginalnie te części są plastikowe, które przy częstej i dynamicznej jeździe potrafią szybko się zużyć,
- metalowe koła zębate (22087) – oryginalnie są plastikowe, więc metalowe na pewno nie zużyją się tak szybko,
- o-ringi dyferencjału (42259 lub 42374) – oryginalnie o-ringi są czarne, które są najsłabszym wyborem. Zdecydowanie najlepsze uszczelki są niebieskie,
- półośki i wałki tylne (54516), żeby były do kompletu z przednimi 😉
- aluminiowe 4mm tulejki zębatek (np. Square SGE-120) – oryginalnie są plastikowe (z drzewka części NN), które po dłuższej eksploatacji potrafią się wyrobić, co powoduje szybsze zużycie zębatek,
- wzmocniony pasek napędowy (54448),
- śruby hex 2 mm – oryginalnie są krzyżakowe, więc hexy to kwestia preferencji,
- stalowe złączki z głowicą kulową (np. 53969) – nie wycierają się tak szybko jak aluminiowe,
- szare końcówki drążków (53601) – są sztywniejsze od standardowych czarnych. Ewentualnie otwarte wzmocnione końcówki drążków (54869).

Jak widać koszt całkowity modelu znacząco wzrasta po dokupieniu dodatkowych części, więc do kwoty wyjściowej (800,00 PLN) należy doliczyć od 500,00 PLN do nawet 2500,00 PLN. Ale jak to z każdym modelem bywa – jest to studnia bez dna 😉
Porady:
- karbonowe wzmocnienie zderzaka – usztywni trochę przód modelu,
- karbonowe mocowanie przy silniku – ta część jest węższa od oryginalniej plastikowej części – ma grubość 3mm, co pozwala na bezproblemowe zamontowanie silnika z poziomymi konektorami na kable, a także istnieje możliwość zamontowania wentylatora chłodzącego silnik,

- przy zamontowaniu amortyzatorów Tamiya Big Bore (54504) najlepiej użyć sprężyn Schumacher Big Bore, które u góry mają taką samą średnicę, ale u dołu są węższe, co umożliwia zamontowanie ich bez żadnych dodatkowych modyfikacji wahaczy, ale trzeba też zamontować węższe talerze amortyzatorów,
- półośki i wałki napędowe najlepiej żeby były stalowe – aluminiowe potrafią pękać jak zapałki. Dodatkowo przy montażu półosi należy zwrócić uwagę w którą stronę montuje się sprężynki zaciskowe – kierunek ma znaczenie, aby wałki nie rozpadły się w trakcie jazdy,
- silnik w modelu XV-01 jest mocowany z przodu, co znacząco przekłada się na rozkład masy – około 60% jest z przodu. Można nieco zredukować tą wartość:
- z przodu można zamontować tytanowe śruby i drążki regulacyjne, które obniżą masę o około 30% w porównaniu do stalowych odpowiedników,
- w tylnej obudowie można zamontować metalowe koło zębate (22087), a z przodu zostawić plastikowe,
- stosując karbonową płytę podwozia, należy przesunąć baterię maksymalnie do tyłu, aż do „klocków Lego”,

- Jeżeli w modelu zamontowana jest bateria o wysokości około 20mm, to można pod nią podłożyć jeszcze dodatkowe ołowiane lub mosiężne obciążenie, aby jeszcze bardziej dociążyć tył modelu.

Plusy:
+ tani model w wersji podstawowej,
+ karoseria w zestawie,
+ płynna i cicha praca napędu dzięki paskowi napędowemu,
+ dobra dostępność większości części w optymalnych cenach.
Minusy:
– model wymaga doinwestowania żeby był konkurencyjny,
– dyferencjały po zalaniu olejami o niskiej gęstości niestety ciekną,
– kubki dyferencjałów szybko się zużywają,
– serwis modelu bywa uciążliwy – żeby np. dostać się do dyferencjału z przodu, trzeba rozmontować pół modelu,
– kiepskie wyważenie modelu przez umiejscowienie silnika z przodu.
Pierwsza edycja modelu XV-01 powstała w 2012 roku i pomimo iż jest to już dosyć stara konstrukcja, to model wciąż jest bardzo popularny i sprawia ogromną frajdę w prowadzeniu. Dzięki umieszczeniu silnika z przodu, modelem można bardzo przyjemnie manewrować w zakrętach i poczuć się jak na zawodach w skali 1:1.
Aczkolwiek aby był on konkurencyjny i sprostał wymaganiom w rallycross, niestety trzeba go mocno doinwestować.