Od czego by tu zacząć?
Weekend zawodów był tak wyjątkowy dla naszej Ligi, że ciężko zebrać myśli. Runda VI stała pod dużym znakiem zapytania ze względu na pogodę, którą bacznie śledziliśmy przez cały tydzień. W dzień przed zawodami tradycyjnie przygotowujemy tor do zawodów. W sobotę zastaliśmy mokry tor z kałużami i miejscami nie nadający się do jazdy, ale stwierdziliśmy, że nie możemy ponownie przenieść zawodów. Pełni wiary i nadziei zawzięliśmy się i doprowadziliśmy tor do stanu nadającego się do rozegrania Rundy, a nitkę zawodów poprowadziliśmy tak, aby omijała najgorsze sekcje toru spowodowane deszczem.
Z zawodami ruszyliśmy wyjątkowo godzinę później, bo o 10:00 i był to strzał w dziesiątkę, ponieważ tor ładnie wysechł przez ten czas.
Budowało nas wsparcie zawodników, których łącznie na starcie mieliśmy 16. W tabeli było kilka gorących miejsc, gdzie miała odbyć się walka o ostateczną pozycję w klasyfikacji generalnej.
Na starcie mieliśmy jednego nowego zawodnika z nr 29 Szymona O. – serdecznie witamy w grupie RX.
Zawody rozpoczęliśmy z wilgotną ziemią na torze i z dość dużą przyczepnością, co skutkowało niezłymi czasami, bo w pierwszej kwalifikacji Jarek B. wykręcił czas 1:08,10, który okazał się nie do pobicia do końca zawodów, co było dość istotne dla niego w kontekście walki o zwycięstwo w Lidze.
W dalszej części zawodów tor wysychał, a nitka toru stawała się coraz bardziej odkurzona. Wpłynęło to na stabilne warunki na torze, ale do czasu… W trakcie szóstej kwalifikacji zaczął padać deszcz, który wymusił na nas przerwę. Na szczęście opady nie były na tyle intensywne i długie, by przekreślić dalszą część zawodów.
Po dziesięciu kwalifikacjach, przeszliśmy do finałów, które możecie zobaczyć na naszym kanale YouTube – GLRX RC.
Walka w finałach była zacięta do samego końca.
Do finału A jako Lucky Loser zakwalifikował się Tomasz S. Widać, że Tomek z rundy na rundę pokazuje coraz to lepsze umiejętności, a regularne treningi procentują na zawodach.
Ostatecznie finał Rundy VI wygrał Adam B. Na drugiej pozycji znalazł się Jarek B., który wyprzedził Pawła Sz. o zaledwie 0,216 sekundy. Czwarty na mecie był Tomek S. Poniżej zdjęcie może nie idealne, ale pokazuje ile to 0,216s przewagi.
W klasyfikacji generalnej, zwycięzcą sezonu 2024 Gdańskiej Ligi Rallycross RC, został Adam Boniewski! Równa jazda przez cały sezon zaowocowała zasłużoną, najwyższą lokatą. Zdecydowała walka w finałach gdzie wszystko mogło się wydarzyć i Adam prezentował się w nich solidnie, dlatego trzeba zaznaczyć, że pierwsze miejsce zostało wydarte Jarkowi B., który praktycznie cały sezon osiągał najlepsze czasy okrążeń w kwalifikacjach i nie było łatwo go pokonać, a wręcz wydawało się to mało możliwe. W następnym sezonie można się spodziewać, że będzie ponownie walczył o najwyższe miejsca i z jeszcze większą determinacją.
Drugie miejsce zajął Jarek B. ze stratą 5 punktów do Adama, a na trzecim miejscu uplasował się Paweł Sz.
Po Rundzie VI, patrząc na miejsca zajmowane w tabeli, widać, że forma zawodników ustabilizowała się. Sekcje tabeli: dół, środek i góra, są podobne jak w poprzedniej rundzie (ewentualnie z małymi przesunięciami). Dzięki temu, każdy dobrze zna swojego rywala z podestu i wie na co go stać. Biegi są zacięte, ale widać wzajemny szacunek zawodników do siebie. Czysta jazda i zdrowa rywalizacja zdecydowanie dominują na zawodach, a o to głównie chodzi – spędzić czas w sympatycznej atmosferze.
Warto też wspomnieć o zmianach jakie w tym roku wprowadziliśmy na torze – m. in. została dodana całkowicie nowa sekcja toru, która daje nam możliwości prowadzenia nitek na różne sposoby, co zwiększa atrakcyjność zwodów i nie wprowadza nudy. Udało nam się „zamknąć” tor i obecnie można jeździć nawet w kółko.
W przyszłym sezonie mamy w planach jeszcze małe zmiany, aby jeszcze bardziej uatrakcyjnić możliwości przejazdów.
Dzięki ogromnemu wsparciu jednego z zawodników, Mateusza V., udało nam się zrealizować wszystkie nasze wizje odnośnie modernizacji toru. Wiedza techniczna Mateusza i jego pomoc w utrzymaniu toru przez cały sezon, była dla nas nieocenionym wsparciem.
W tym roku mamy jeszcze w planach zabezpieczenie podestu przed zimą, a w przyszłym, jeszcze bardziej go dopracujemy – zmiana barierek, może zadaszenie, ale poważnie zaczniemy działać przed sezonem 2025.
Dziękujemy zawodnikom za uznanie naszej pracy z widocznymi odznaczeniami poniżej, oraz dziękujemy wszystkim za udział w zawodach – po takim sezonie z przyjemnością patrzymy w przyszłość. Gratulujemy zwycięzcom jak i wszystkim biorącym udział w zmaganiach Gdańskiej Ligi Rallycross.
Nowy sezon przyniesie nowe możliwości i wyzwania – mamy nadzieję, że w równie dobrej atmosferze.