Galeria
2023 - Runda 5
Przedostania runda sezonu 2023

Sezon 2023 na finiszu
Relacja z 5. Rundy
Tekst: Szczepan Chrabąszcz
Runda IV i V
Na czwartej rundzie zaskoczyła mnie frekwencja (18 osób)
oraz wizyta gości między innymi z Poznania, Torunia, Pucka i Gorzowa Wlkp. To miłe, bo
bardzo urozmaica rozgrywki i wprowadza pewien element nieprzewidywalności dla
lokalnych zawodników. Zwycięzcą czwartej rundy był Wojciech Jachowski, a Sebastian Byrtek wygrał Rundę piąta, która odbyła się w sierpniową niedzielę. Widać
było większe rozluźnienie u zawodników i bardziej kameralne zmagania, ale mimo to nie było problemu z serwisowaniem modeli. Pamiętajmy,
że to pierwszy pełnoskalowy sezon GLRX, i patrząc wstecz na poprzednie mini
zawody i frekwencję rzędu 5-8 osób – obecnie jest bardzo dobrze. Udaje się
atywizować lokalnych modelarzy i
propagować RX jako ciekawą formę spędzenia czasu na świeżym powietrzu. I mimo,
że sama idea i formuła zawodów nie wszystkim przypadła do gustu, to jednak
zdecydowana większość zawodników jest w mojej ocenie zadowolona.

Nadchodzi finał finałów
Wielkimi krokami zbliżamy się do zwięczenia wysiłków w roku
2023, bo 24-ego września odbędzie się ostatnia w tym roku, szósta Runda GLRX.
To będzie uhonorowanie poświęceń, starań i zaangażowania zawodników, którzy
przez cały rok pojawiali się na kolejnych rundach i walczyli o pozycje i
punkty. W klasyfikacji Generalnej (KG) dominuje Paweł Szyca (100 pkt), a
pierwsze miejsce zapewnił sobie 100% frekwencją i dobrą jazdą przez cały sezon.
Na szczególną uwagę zasługują jednak kolejne miejsca w KG – pozycja 2. Tomasz
Buszta (73 pkt), pozycja 3. Jarosław Bułat (72 pkt.) Na 4. Pozycji Adam
Boniewski (70 pkt.) oraz pozycja 5. Tomasz Snopek (65 pkt.) Widać więc że
rywalizacja będzie zacięta, bo różnice punktowe są niewielkie; namieszać mogą
również doliczone punkty za frekwencje, a zatem kto zgarnie puchary za miejsca
2 i 3 – dowiemy się po rozegraniu szóstej rundy.

Drużynowe porażki?
W klasyfikacji drużynowej rozłożenie punktów między
poszczególne drużyny również jest ciekawe. Z 99 pkt. Prowadzi Team 24 Skoda R5
następnie 73 pkt. Team 24 oraz 68 pkt. Młodzi
i Szybcy to top 3 rankingu. We znaki dają się odczuć braki punktowe wynikające z
rozbitych w trakcie sezonu drużyn lub niepełnej frekwencji zawodników. Sytuacja
jest jednak na tyle ciekawa, że np. obecność team24 w pełnym składzie powinna
zagwarantować im drugie miejsce. Założeniem klasyfikacji drużynowej było wspieranie siebie nawzajem w drużynie, pomoc, ustalanie wspólnych taktyk, ale po 2023 roku widać
wyraźnie, że zawodnicy preferują raczej nieangażujące drużynowo rozgrywki.

Co na szóstej rundzie?
Emocje, emocje, i jeszcze raz emocje. Szósta Runda będzie
ostateczną weryfikacją umiejętności i opanowania zawodników. Na pewno jednak
odbędzie się jak zawsze w duchu fair play i mam nadzieję – koleżeńskiej rywalizacji.
Oprócz tego organizator uhonoruje zawodników pucharami, za pozycje w
klasyfikacji generalnej, podziękuje i wręczy wyróżnienia osobom i firmom zasłużonym
przy tworzeniu GLRX w tym roku i wyłonimy na drodze anonimowego głosowania „Debiutanta
roku”, który może liczyć na ciekawy upominek. Poproszę Was również w anonimowej
ankiecie o wyrażenie swojej opinii co do organizacji sezonu 2023. To będzie
chwila podsumowań i radości, że udało nam się w tak szybkim tempie
dotrzeć do końca tego trudnego, upalnego sezonu. Zapraszam!
2023 - Runda 4
Najciekawsza runda sezonu, przyciągająca świetnych zawodników.
2023 - Runda 3
Zdobywanie zaufania zawodników i budowanie prestiżu GLRX./

Najtrudniejsza runda sezonu?
Relacja z 3. Rundy
Tekst: Karol Falko
Gdańskie
zawody rozpoczęły się jak zwykle od treningu w którym organizator między innymi
sprawdza poprawność działania systemu pomiaru czasu oraz transponderów. Taki
parominutowy trening jest też ostatnią okazją dla zawodników żeby doszlifować
ustawienia modeli. Niestety nie wszyscy mieli tę możliwość - Tomasz Snopek
spalił regulator na samym początku treningu i już miał się żegnać z zawodami
lecz koledzy z Gdańska poratowali młodego rajdowca zapasowym podwoziem Tamiya
XV-01. Tomasz z biegu na bieg przyzwyczajał się do "zastępczaka" a
dzięki pomocy swojego taty, ustawili w końcu model tak, że Tomek w finale zajął
trzecie miejsce!

Na uwagę
zasługuje też dyspozycja zeszłorocznej toruńskiej kategorii OPEN- Adam
Boniewski, Tomasz Magalski, Łukasz Światowski. Panowie jechali jak natchnieni,
nie raz wyprzedzając bardziej doświadczonych kolegów z klas RX1 oraz RX2. Adam
finalnie miał trzeci łączny czas
kwalifikacji i do drugiego (Tomka Buszty) brakowało mu tylko 5 sekund.
Jak to w
motosporcie bywa, każdy próbował coś zmienić z rundy na rundę. A to pochylenie
amortyzatorów, a to opony, a to może dociążenie tyłu. Niestety można było
przekombinować, czego dobrym przykładem był Marek Kaczorowski, który na 5
kwalifikację założył opony rallyblock i... został zdublowany oraz dojechał z
czasem 02:00,77 gdzie w tej samej kwalifikacji fenomenalnie jeżdżący Paweł
Szyca wykręcił rekord toru 01:20,87.

Szczepan
Chrabąszcz w roli organizatora spradza się tak samo dobrze jak w roli
kierowcy, co zaowocowało sprawnie
przeprowadzonymi zawodami. Przejechaliśmy aż 12 kwalifikacji, co przy 17
zawodnikach jest świetnym wynikiem. Nie było czuć w powietrzu presji czasu,
wręcz odwrotnie- każdy miał czas porozmawiać z przyjezdnymi, pośmiać się,
rozpalić grilla, jak na rodzinnym pikniku. Między stolikami i na pobliskim
torze buggy jeździły dzieci zawodników modelami różnego typu, począwszy od
slasha poprzez trialówki, po chińskie małe modele.

Około
godz. 14 przyszedł czas na finały. Jak to w finałach - żądzą się one swoimi
prawami. Zawodnicy zapominają na te 2
minuty, że jadą z kolegami i "to tylko zabawa". Tu każdy wie, że
liczy się tylko pozycja na mecie. Mimo to finały odbyły się w duchu fairplay i
chyba nikt nie może czuć się pokrzywdzony.
Podczas finału C Marek pewnie prowadził przez
pięć kółek, jednak na ostatnim szóstym okrążeniu popełnia błąd, który
wykorzystuje młody Tomasz Snopek i to on anwansuje do finału B w którym miała
miejsce zacięta walka między Poznaniem a Toruniem. Kosiński i Snopek do samej
mety walczyli zderzak w zderzak o udział w finale. Obaj zawodnicy dali z siebie
wszystko ale to Tomek w końcu awansował do finału.
Paweł
Szyca w końcu zdobywa swoją upragnioną złotą statuetkę i tym samym kończy
niedzielne zmagania na torze rallycross w Gdańsku.
2023 - Runda 2
Formuła i pomiar czasów dopracowany; zawody nabierają rumieńców.
2023 - Runda 1
Pierwsze zawody GLRX na nowym Torze Rallycross w Gdańsku
Galeria 2022
Mini zawody i zalążki GLRXRC